Jak oczyścić organizm? Wiosenne oczyszczanie organizmu
Zwolennicy oczyszczania organizmu, przekonują, że oddychając zanieczyszczonym powietrzem, jedząc produkty pełne chemicznych dodatków, pijąc alkohol, używając kosmetyków ze składnikami chemicznymi – potrzebujemy regularnego detoksu. Oczywiście z tymi substancjami podtruwającymi na co dzień to prawda. Tyle, że nasz organizm doskonale sam sobie radzi z ich usuwaniem. Jedno zastrzeżenie – pod warunkiem, że jest zdrowy, a my nie utrudniamy mu tego zadania.
Z tym oczyszczaniem organizmu to nie jest taka prosta sprawa, bowiem tak naprawdę wnętrza organizmu oczyścić się nie da. Nawet gdybyśmy powstrzymywali się od jedzenia, picia, palenia papierosów, żyli w superczystym środowisku i nie używali pielęgnacyjnych środków z zawartością chemii, w organizmie i tak nieustannie zachodziłyby procesy metaboliczne, w wyniku których powstają produkty przemiany materii. I trzeba sobie jasno powiedzieć – nie są one sterylne. Nadużyciem jest jednak nazywanie ich toksynami i postulowanie potrzeby nadzwyczajnego oczyszczania organizmu. Produkty przemiany materii są po prostu „zbędne” i muszą być wydalone: przez układy: pokarmowy (resztki pokarmowe), moczowy (szkodliwe produkty przemiany materii, m.in. amoniak), oddechowy (dwutlenek węgla i toksyny lotne) i gruczoły potowe (toksyny rozpuszczalne w tłuszczach). Dlatego termin „dieta oczyszczająca z toksyn” jest nieprecyzyjny.
Co znajdziesz w tym artykule
O co chodzi z tym oczyszczaniem?
Organizm pracuje dobrze, gdy zachowuje stałość swojego środowiska wewnętrznego. Chodzi o niezmienność takich parametrów jak: pH krwi i płynów ustrojowych, temperatura ciała, ciśnienie: osmotyczne, tętnicze krwi, parcjalne tlenu i dwutlenku węgla, odpowiedni poziom płynów ustrojowych, stężenie związków chemicznych, np. glukozy, mocznika, amoniaku. To te parametry są przez cały czas monitorowane przez układy: nerwowy, dokrewny i odpornościowy. Sprawne usuwanie zbędnych produktów przemiany materii zależy przede wszystkim od dobrej pracy głównych narządów będących oczyszczalniami organizmu: nerek, wątroby, układu krwionośnego i skóry. I dlatego to właśnie o nie należy się szczególnie zatroszczyć jeśli poddajemy się detoksowi. Niezależnie od pory roku.
Jak oczyścić wątrobę, najważniejszy element systemu oczyszczania organizmu
Wątroba jest najważniejszym narządem, jeśli weźmiemy za kryterium przemiany ustrojowe. Odpowiada m.in za metabolizm węglowodanów, tłuszczów i białek, syntezę mocznika, czyli końcowego produktu przemian białkowych, który potem ulega wydaleniu przez nerki, degradację niektórych hormonów, np. progesteronu, produkuje heparynę niezbędną do krzepnięcia krwi, syntezuje i magazynuje witaminę A, B12, K i D oraz glikogen, który w razie obniżenia stężenia we krwi glukozy uwalnia ze swojej struktury (bezpośrednio do krwi) jej cząsteczki, co jest głównym źródłem energii w organizmie. Produkuje kwasy żółciowe, które są magazynowane w pęcherzyku żółciowym, które, w razie spożycia dużej ilości tłuszczów, są uwalniane do jelita cienkiego i – będąc naturalnymi emulgatorami – rozbijają złogi tłuszczu (co ułatwia lipazie trzustkowej dostęp do poszczególnych cząsteczek tłuszczu, w celu ich strawienia, aby mogły wchłonąć się w jelicie). Wątroba to również główny filtr dla substancji wchłanianych w przewodzie pokarmowym. Reakcje detoksykacji dzieli się na działania pierwszej fazy, która ma na celu unieczynnienie szkodliwego związku chemicznego poprzez zmianę w jego strukturze np. oderwanie jej fragmentu. Reakcje drugiej fazy mają na celu dalszą modyfikację, aby szkodliwy związek stał się lepiej rozpuszczalny i szybko opuścił organizm. Na każdym z tych etapów, wątroba potrzebuje konkretnych substancji. Podczas pierwszej fazy – witaminy B2, PP, magnezu, żelaza, molibdenu oraz NNKT, podczas drugiej fazy – cynku, miedzi, witamin B1 i B5, B6 oraz kwasu foliowego. Dlatego – dla prawidłowego oczyszczania organizmu – ważne jest zapewnienie organizmowi zróżnicowanej diety, bogatej w wymienione witaminy i minerały. Poza tym detoks polega na rezygnacji z alkoholu (to jeden z powszechniejszych czynników, który uszkadza ten narząd), oraz ograniczenia przyjmowanych leków, np. spożywanego w nadmiarze paracetamolu, czy leków przeciwzapalnych, np. ibuprofenu, diclofenaku.
Nerki – oczyszczają nas ze zbędnych produktów przemiany materii
W nefronach (podstawowe jednostki czynnościowe, z których zbudowane są nerki) powstaje mocz, w którym kilka razy dziennie wydalamy zarówno nadmiar elektrolitów, jak i szkodliwe produkty przemiany materii, toksyny endo- i egzogenne. Najpierw powstaje mocz pierwotny, który następnie przepływa przez systemy kanalików i kanałów nerkowych i na koniec przybiera ostateczną formę moczu wydalanego na zewnątrz. Znajdują się w nim przede wszystkim szkodliwe produkty przemiany materii: mocznik, kwas moczowy czy amoniak. Poza tym – sód, szczawiany i składniki mineralne. Najlepszym sposobem na wspomaganie oczyszczającej funkcji nerek (zakładając, że są zdrowe) jest wypijanie przynajmniej 1,5 litra wody dziennie. Przy zakażeniach układu moczowego pomocne mogą być suplementy z zawartością żurawiny, które mają działanie bakteriostatyczne, czyli pomagają eliminować patogenne bakterie, które rozwijają się w pęcherzu czy drogach moczowych.
Płuca – oczyszczają organizm z dwutlenku węgla, pyłków i kurzu
Kiedy płuca pracują sprawnie, są w stanie eliminować szkodliwe substancje wdychane z zanieczyszczonego powietrza. Główną strukturą płuc stanowią pęcherzyki płucne oplecione siateczką naczyń krwionośnych włosowatych. W czasie wymiany gazowej pochłaniają one kurz, pył, zarodniki pleśni, związki toksyczne z powietrza. Substancje te przechodzą natychmiast do krwioobiegu, a potem rozkładane są w wątrobie. Dbając o prawidłowe oczyszczanie organizmu, należałoby wystrzegać się długiego spacerowania wzdłuż ruchliwych ulic i tras szybkiego ruchu oraz nauczyć się techniki głębokiego oddechu, by sprawnie doprowadzać powietrze do pęcherzyków płucnych i pozbywać się dwutlenku węgla oraz gazów jelitowych (niemal wszystkie usuwane są właśnie przez płuca). Warto także pamiętać, że takie sprawne oczyszczanie przez układ oddechowy zachodzi tylko wtedy, gdy płuca i oskrzela są zdrowe. Jeśli na skutek działania alergenów dochodzi do skurczów oskrzeli, albo przy infekcjach dolnych dróg oddechowych powstaje nadmierna ilość wydzieliny – układ oddechowy nie pracuje prawidłowo.
Układ pokarmowy – pobiera, co potrzebne, oczyszcza z tego, co zbędne
Przewód pokarmowy nie jest prostą „rurą”, przez którą pokarm siłą grawitacji przesuwa się od góry do dołu. W rzeczywistości odpowiada za szereg skomplikowanych procesów – od rozdrobnienia tego, co zjedliśmy, przez rozłożenie posiłku na składniki możliwe do przyswojenia i te, które należy usunąć, następnie wchłanianie substancji odżywczych potrzebnych do funkcjonowania organizmu i na koniec wydalanie resztek. Do jego sprawnego funkcjonowania potrzebne są i odpowiednie czynności ruchowe poszczególnych jego części, i sprawne wydzielanie wielu enzymów, i prawidłowa budowa wyściełających przewód pokarmowy komórek, i obecność pożytecznych bakterii. Wszystko po to, by na koniec zbędne produkty przemiany materii – niestrawione resztki pokarmowe, błonnik, celuloza, martwe komórki krwi, śluz i bakterie – zostały wydalone z kałem. Funkcją pożytecznych bakterii jelitowych (jedną z wielu) jest obrona przed patogenami i nadzór nad prawidłowymi procesami trawienia. Jeśli w jelitach jest ich zbyt mało (np. na skutek antybiotykoterapii, nadmiernego „przeczyszczania”, złej diety), rozwiną się szczepy chorobotwórcze zakwaszające treść jelitową. Wtedy możemy odczuwać nieprzyjemne dolegliwości: wzdęcia, zaparcia lub biegunki. Przewód pokarmowy nie ma prawa jednak być narządem sterylnym, a próba jego „oczyszczania”, np. za pomocą lewatywy, jest niebezpieczna dla organizmu, bowiem czyni go bezbronnym wobec patogenów. Jeśli chce się usprawnić proces wydalania zbędnych produktów przemiany materii, nie tylko wiosną, ale przez cały rok, należy:
- wspomagać pracę trzustki, która m.in. jest odpowiedzialna za wydzielanie enzymów trawiennych; można to zrobić chociażby poprzez suplementację preparatami z zawartością enzymów trawiennych;
- odciążyć wątrobę – przez przestrzeganie przyjaznej dla niej dietą pozbawionej dużej ilości ciężkostrawnych tłuszczów i alkoholu,
- zadbać o prawidłową mikrobiotę – czyli jeść produkty bogate w dobroczynne baterie, ewentualnie suplementować się preparatami z zawartością szczepów o udowodnionych naukowo właściwościach wspomagających procesy trawienne,
- spożywać odpowiednią ilość błonnika pokarmowego, którego jedną z funkcji jest wypełnienie jelit i ułatwienie pasażu jelitowego,
- zadbać o prawidłową podaż wody (min. 1,5–2 litry dziennie), aby układ pokarmowy mógł spełniać swoją oczyszczającą funkcję.
Sprawnie działający układ pokarmowy większość z substancji toksycznych dostających się wraz z pokarmem (drogą doustną) sam z siebie sprawnie wydala. Najpierw wchłania przez ścianki jelit (część substancji może być już wchłaniana w żołądku), potem – przez nabłonek jelitowy – przekazuje do krwioobiegu, a potem z krążeniem wrotnym do wątroby. Tam większość z nich jest matabolizowana. Te, z którymi wątroba nie jest w stanie sobie poradzić przenoszone są wraz z krwią do tkanek i narządów, mogąc wywołać efekty zatrucia.
Skóra – przez nią wraz z potem organizm pozbywa się mocznika i amoniaku
Skóra chroni nas przed atakującymi z zewnątrz patogenami, okrywa organy wewnętrzne, reguluje ciepłotę ciała, jest niezbędna do wytwarzania i przechowywania witaminy D, utrzymuje prawidłową gospodarkę wodno-elektrolitową. Jej stan jest odzwierciedleniem kondycji całego organizmu. To dlatego w medycynie chińskiej przed postawieniem diagnozy lekarz najpierw ogląda skórę chorego, a kiedy jest szorstka, pęka, łuszczy się, stanowi to sygnał, że organizm nie pracuje prawidłowo. Najprawdopodobniej winę ponosi niezrównoważona dieta, nieodpowiedni tryb życia, brak aktywności fizycznej, stres, przemęczenie, nieregularny sen, nadużywanie używek i niedostateczne nawodnienie. To ostatnie jest o tyle ważne, że dobrze nawodniona skóra lepiej radzi sobie z usuwaniem zbędnych produktów przemiany materii – mocznika, kwasu moczowego, amoniaku, a ponadto chlorku sodu oraz potasu.
Jak oczyścić organizm wiosenną dietą?
Nie powinna być restrykcyjna, ale zbilansowana kalorycznie, zachowująca odpowiednie proporcje białek, węglowodanów i tłuszczów, urozmaicona i składająca się z produktów jak najmniej przetworzonych, bogata w błonnik pokarmowy, warzywa i owoce, kwasy omega-3. Czyli dokładnie taka, jak przez cały rok. Błonnik znajdziemy w razowym pieczywie z grubego przemiału, płatkach owsianych górskich, otrębach pszennych, surowych warzywach korzennych. Trzeba pamiętać, że substancja ta dobrze działa tylko w duecie z wodą: jeśli pijemy jej za mało, nie spełni swojej funkcji, a przy minimalnej ilości płynów może się nawet zdarzyć, że jego masa zakorkuje jelita. Jeśli uważamy, że podaż błonnika w naszej diecie jest zbyt mała, możemy go suplementować. Tak samo możemy wspomagać się suplementacją antyoksydantów odpowiedzialnych m.in za dobrą pracę układu immunologicznego, odnowę komórek i walkę z wolnymi rodnikami, enzymów trawiennych, które usprawnią trawienie pokarmów i wchłanianie substancji odżywczych, a więc nieco odciążą w pracy trzustkę i wątrobę. Na wiosnę korzystne jest też wspomaganie się preparatami witaminowo-mineralnymi, które uzupełnią niedobory powstałe na skutek nieco uboższej w świeże warzywa i owoce zimowej diety, a jednocześnie dadzą nam czas na wyczekiwanie na wiosenne plony. Nowalijki, z racji sposobu ich uprawy – szklarniowej, na wełnie mineralnej – nie są bowiem aż tak entuzjastycznie rekomendowane przez dietetyków, by na przednówku spożywać je w dużej ilości.