Dieta sterowana opaską sensoryczną 

Dieta sterowana opaską sensoryczną

Wysokie technologie nie są już domeną instytucji naukowych czy agencji kosmicznych. Coś, co kiedyś wydawało się fanaberią, jak opaski mierzące dzienną aktywność, są naszą codziennością. Drukarki 3D budują protezy, a technologia związana z komórkami macierzystymi używana jest powszechnie nawet w gabinetach medycyny kosmetycznej. Kwestią czasu było, kiedy technologia wkroczy w sferę żywienia. 

Już teraz istnieją setki aplikacji na smartfona wspierających dietę lub codzienny trening. Podpowiedzą nam co i jak często jeść, przypomną o treningu, wreszcie pokażą liczbę spalonych kalorii. Jednak są one budowane na bazie pewnej średniej, zakładającej, iż wszyscy ludzie podobnie reagują na dany trening lub potrzebują zbliżonych dawek odpowiednich składników odżywczych. A co, gdy to bardziej zindywidualizować? 

Jakich mikroelementów i makroelementów potrzebujemy? Powie opaska

Dr Morgaine Gaye, lekarka nazywana futurolożką żywienia, przekonuje, że już niedługo naszymi codziennymi posiłkami będą sterowały opaski sensoryczne nieustannie zbierające i przetwarzające dane pokazujące, jakich konkretnych mikro i makroelementów potrzebujemy, jak wygląda dzienne spożycie energii, a nawet w jakich godzinach powinniśmy jeść. 

Aby móc określić tak zindywidualizowany plan, będziemy musieli dostarczyć odpowiednich informacji, od schorzeń genetycznych, przebytych chorób, po preferencje żywnościowe. Bazując na tych danych oraz dziennych raportach biometrycznych, algorytmy opaski będą w stanie zasugerować najbardziej zoptymalizowany, zindywidualizowany oraz nieustannie aktualizowany program żywieniowy dla konkretnej osoby. 

Koniec świata. Początek ery urządzeń biometrycznych

– To będzie koniec świata „rozmiaru uniwersalnego” – przekonuje dr Gaye. – Przekonania, że coś, co spełnia wymagania i potrzeby jednej osoby, jest również optymalnym rozwiązaniem dla kogoś innego. Każdy nasz posiłek będzie skrojony pod indywidualne potrzeby, zapewniając dokładnie takie składniki odżywcze oraz wartość energetyczną, jakiej w danym momencie życia potrzebujemy – dodaje. 

Może to doprowadzić również do zmiany oferty restauracji i firm cateringowych. Już teraz popularne są diety pudełkowe i abonamentowe programy żywieniowe stawiające na indywidualne potrzeby. Jednak w przyszłości może się okazać, że jedzenie w restauracji będziemy zamawiali wysyłając dane ze swojej opaski biometrycznej bezpośrednio do lokalu, gdzie kucharz przygotuje danie według naszych potrzeb.  

Wzrośnie świadomość wpływu diety na nasze życie

Brzmi nieco przerażająco? Może odrobinę. Ale dr Morgaine Gaye przekonuje, że wcale nie dojdzie do odhumanizowania spożywania posiłków. Przeciwnie. Twierdzi, że czas „obiadów przed telewizorem”, gdy członkowie rodziny zamiast celebrować posiłek i wspólne chwile, wpatrywali się podczas jedzenia w ekran telewizora lub smartfona, odchodzi do przeszłości. Bo wraz z nadejściem nowej, technologicznej ery żywienia, wzrośnie ogólna świadomość wpływu diety na nasze życie. A wspólne przygotowywanie posiłków, jedzenie w towarzystwie bliskich, całe społeczne i emocjonalne zaplecze związane z jedzeniem są stawiane przez dietetyków niemal na równi z dobrze zbilansowaną dietą.  

Źródła:
Humans on the brink of a nutritional revolution, doctor claims

Morgaine Gaye 

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka: dziennikarka zajmująca się tematyką popularnonaukową, związana m.in. z magazynami reporterskimi Gazety.pl, Wp.pl oraz z Focusem. Współautorka książki "Człowiek istota kosmiczna" wydanej nakładem SIW Znak.
Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.