Dlaczego niektórzy z nas mają wiecznie zimne dłonie i stopy?
Ciągle zimne dłonie i stopy to niekoniecznie wynik nie noszenia rękawiczek czy cieplejszych skarpet. Takie “zimne końcówki” mogą być symptomem problemów z układem krążenia, tarczycą, kręgosłupem, a nawet wynikiem przewlekłego stresu.
Najprostsze wyjaśnienie nieustannie zimnych rąk czy stóp to zły ubiór (nie noszenie rękawiczek zimą, zbyt cienkie lub zbyt ciasne buty) czy po prostu przebywanie w niedogrzewanych pomieszczeniach. Jednak gdy ziębnięcie naszych końcówek powtarza się mimo właściwego ich zabezpieczenia, trzeba bliżej przyjrzeć się problemowi. Przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytania: czy dłonie i stopy są zimne stale, czy w określonych sytuacjach (np. po nocy, w momencie silnego zdenerwowania).
Jakie mogą być przyczyny wyziębienia rąk i stóp?
1. Huśtawka emocji
Stres aktywuje tzw. układ współczulny, który odpowiada za reakcję typu “walcz lub uciekaj”. W wyniku jego pobudzenia następuje przyspieszenie akcji serca, ale równocześnie zmienia się sposób obiegu krwi w organizmie. Kierowana jest ona do najważniejszych organów, od których funkcjonowania zależy nasze życie – mózgu, wątroby, nerek – z pominięciem małych naczyń. Tak więc do tak nieistotnych z punktu widzenia przeżycia organów jak dłonie, stopy, pompowane jest o wiele mniej krwi. A niedotlenieni powoduje wyziębienie. Dopiero pobudzenie układu przywspółczulnego powoduje odwrócenie sytuacji – praca serca zwalnia, naczynia się rozszerzają, organizm się rozgrzewa. Warto jednak wiedzieć, że dla naszego organizmu niekorzystnie działa nie tyle silny stres, co stres rytmicznie się ponawiający. Taki powtarzający się często skurcz naczyń skutkuje właśnie m.in. wyziębienie skóry oraz jej wzmożoną potliwość.
2. Problemy krążeniowe
Przyczyną nadmiernego wyziębiania rąk czy stóp mogą być kłopoty krążeniowe. Jeśli mamy nierówne tętno na symetrycznych naczyniach tętniczych, np. tętnicach promieniowych (to te powyżej dłoni), może się okazać, że mamy zwężone w tym obszarze naczynia (co może być skutkiem np. miażdżycy). Z kolei różnice w wartościach ciśnienia mierzonego na obu przedramionach mogą świadczyć o gorszym przepływie krwi w kończynie, na której wartości pomiaru są niższe. Wyziębienie stóp (oraz wrażenie omdlewania nóg nawet w wyniku minimalnego wysiłku fizycznego) może świadczyć o złym przepływie krwi w obrębie kończyn dolnych. Może być ono skutkiem np. choroby niedokrwiennej kończyn dolnych lub zakrzepowo-zarostowego zapalenia tętnic.
3. Niedobory żelaza
Żelazo jest potrzebne czerwonych krwinkom do transportu tlenu do wszystkich komórek ciała. Jeśli tkanki są niedotlenione, przekłada się to na zaburzenia metabolizmu (a więc i wrażenie ciepła). Pamiętajmy, że w przypadku anemii z niedoborów żelaza raczej nie uda się wyrównać parametrów za pomocą samej diety. Konieczna jest suplementacja i przepisane przez lekarza leki na receptę.
4. Skarpetki o zbyt ciasnej gumce, bluzki o uciskającym mankiecie
Banalna przyczyną ziębnięcia dłoni i stóp (a wcześniej delikatnego mrowienia), a może być mechaniczny ucisk naczyń krwionośnych doprowadzających krew do tych obszarów. Zaburzenia w przepływie krwi mogą powodować mocno uciskające skarpetki, bluzki o bardzo ciasnych mankietach (albo rękawy zakończone gumką), ale także długotrwałe pisanie na komputerze, gdy mocno opieramy nadgarstek o blat stołu.
5. Skrzywienie kręgosłupa
Problemy z kręgosłupem (skrzywienie, przesunięcie krążka międzykręgowego, czyli to, co popularnie nazywamy wypadnięciem dysku) powodują ucisk na zlokalizowane w tym obszarze nerwy. Oprócz bólu w okolicy pleców najczęściej powodują drętwienie kończyn, co co objawia się też ich wychłodzeniem.
6. Choroby tarczycy
Zimne dłonie (i w ogóle wrażenie, że jest nam ciągle zimno) są jednym z pierwszych objawów niedoczynności tarczycy. Dopiero później dołączają takie symptomy jak trudności z koncentracją, nadmierna senność, utrata włosów i rozdwajanie paznokci, nadwaga (mimo braku apetytu), podkrążenie oczu i obrzęki, wysuszenie skóry. Jeśli podstawowe badania zlecone przez internistę potwierdzą, że tarczyca nie pracuje prawidłowo, trzeba skonsultować się z endokrynologiem.
7. Objaw Raynauda
Czasowe wychłodzenie dłoni, któremu towarzyszy najpierw zblednięcie skóry, potem zasinienie połączone z drętwieniem, a następnie silne zaczerwienienie, może świadczyć o napadowym zwężeniu tętnic. To tzw. objaw Raynauda. Jego przyczyn jest bardzo wiele, w tym naprawdę poważne: białaczka, wirusowe zapalenie wątroby, choroby tkanki łącznej (w tym twardzina układowa) albo zaawansowana miażdżyca.
8. Nadużywanie alkoholu
Jeśli marznięcie dłoni i stóp zdarza się po zakrapianej imprezie, nie ma się co dziwić. Alkohol rozszerza naczynia krwionośne, a więc – teoretycznie – krew może szybciej krążyć po ciele. Niestety wątroba, zamiast ogrzewać krew do właściwej temperatury, musi zająć się usuwaniem toksyn.
Co zrobić (oprócz wizyty u lekarza)?
1. Rzućmy palenie.
Nikotyna źle wpływa na krążenie krwi: nasila procesy miażdżycowe (blaszki miażdżycowe stopniowo zamykają światło naczyń oraz obkurcza drobne naczynia krwionośne, sprawiając, że do kończyn dopływa mniej krwi.
2. Nie moczmy rąk w zimnej wodzie.
Zimno powoduje odruchowe obkurczanie się naczyń obwodowych, co jest odruchem obronnym organizmu, który ma uchronić cię przed utratą ciepła.
3. Nośmy szalik.
Tak, tak – naczynia krwionośne w tym obszarze leżą bardzo blisko powierzchni skóry. Jeśli będziemy osłaniać szyję, zmniejszymy utratę ciepła.
4. Unikajmy ciasnych bransoletek, skarpetek z gumkami.
Ucisk wokół przedramienia czy kostki ogranicza strumień przepływającej przez naczynia krwi.
5. Relaksujmy się.
Chodzi o to, by się rozluźnić się i obniżyć napięcie układu współczulnego, a w efekcie rozszerzyć obkurczone naczynia krwionośne.
7. Dbajmy o zachowanie masy mięśniowej.
Mięśnie odpowiedzialne są za termogenezę, a ruch poprawia krążenie krwi. Zmniejszymy uciążliwe marznięcie dłoni, ćwicząc mięśnie przedramion z ciężarkami.
8. Zwróćmy uwagę na rozmiar obuwia.
Buty na zime nie mogą być cienkie (to oczywiste), ale nie mogą być też za ciasne zarówno na długość, jak i szerokość. Więcej: nie pomoże dodatkowe ocieplenie buta, jeśli upośledzimy w ten sposób ukrwienie stopy, a nasze palce nie będą miały przestrzeni do ruchu. Więcej miejsca w bucie tworzy poduszkę powietrzną, która dodatkowo izoluje stopę przed zimnem.