Zdrowie Polaków na tle Europy

Zdrowie Polaków na tle Europy

Polacy żyją coraz dłużej i choć jesteśmy zadowoleni ze swojego stanu zdrowia, to na tle Europy niemal najczęściej narzekamy, że coś nas boli. Jak zdrowi się czujemy?

Na tle Unii Europejskiej nie wypadamy dramatycznie źle, choć żyjemy krócej niż przeciętny mieszkaniec Starego Kontynentu. Przyglądając się statystykom gromadzonym od lat przez badaczy można wysnuć wniosek, że poprawa zdrowia zależy głównie od nas samych. To jaką stosujemy dietę, zamiłowanie do ruchu, wiedza na temat zdrowych nawyków zależy od nas. Coraz lepiej rozumiemy skutki życia w smogu i stawiamy przed władzami żądania poprawy jakości powietrza.

Nasze zdrowia to kwestia synergii wielu czynników. Żyjemy w określonym miejscu na Ziemi, pięknym, ale coraz bardziej zatrutym. Nie poddawajmy się! Świadome żywienie, mądra aktywność fizyczna mogą pomóc nam żyć dłużej, cieszyć się dobrym samopoczuciem i omijać szpitale. Kochajmy siebie!

Co znajdziesz w tym artykule

Polskie zdrowie w procentach

  • 40% owoców mniej zjadają Polacy niż mieszkańcy Unii
  • 51,6% ludności Polski to kobiety
  • 58,8% Polaków ocenia stan swojego zdrowia jako dobry lub bardzo dobry
  • 60% Polaków nie uprawia sportu
  • 69% mężczyzn w Polsce ma zbyt wysoką masę ciała

Za lenistwo płacimy zdrowiem

Na całym świecie mamy renomę ludzi pracowitych. Po powrocie do domu lubimy założyć jednak wygodne kapcie i spędzać czas na kanapie niż wsiąść na rower, wyjść na basen lub pobiegać. Jesteśmy mniej aktywni niż większość naszych sąsiadów w UE. Tylko 28% Polaków deklaruje regularną aktywność fizyczną. Tymczasem w UE średnia to 40%. Aż około 60% z nas rezygnuje z jakiegokolwiek sportu poza pracą i codziennymi obowiązkami. Ma to ogromny wpływ na to jak się czujemy. Eksperci szacują, że niska aktywność fizyczna odpowiada za utratę 1,7% lat przeżytych w zdrowiu. Mężczyźni w Polsce przeżywają w zdrowiu (bez ograniczonej sprawności) 61,3 lat (83% długości życia) a kobiety 64,6 lat (79%).

Polska jest kobietą?

Ponad połowa (51,6%) ludności Polski to kobiety. W tych danych kryje się jednak dosyć smutna informacja. Nasze panie żyją średnio aż 7,8 roku dłużej (81,8 lat) niż panowie (średnio 74 lata). Oznacza to, że na 100 mężczyzn w wieku 65 lat przypadają 154 kobiety. Mamy więc w kraju sytuację, gdy wśród osób starszych dominują samotne kobiety bo panie żyją dłużej i wiążą się ze starszymi od siebie partnerami. Żyjemy coraz dłużej, ale tendencja ta nie jest optymistyczna. W ostatnich latach (2014–2017) długość życia zarówno mężczyzn jak i kobiet wzrosła zaledwie o 0,2 roku.

Porównanie z Europejczykami wypada także nie najlepiej dla panów, którzy żyją o 4,6 lat krócej niż ich koledzy z UE. W przypadku kobiet różnica jest znacznie mniejsza i wynosi 1,9 roku na korzyść średniej europejskiej.

Czujemy się dobrze, ale… gorzej niż w UE

Ponad połowa (58,8%) naszych rodaków ocenia stan swojego zdrowia jako dobry lub bardzo dobry. Czy to dużo? Okazuje się, że na tle innych krajów jesteśmy malkontentami poniżej średniej (67,5%. zadowolonych). Najlepiej oceniają siebie Irlandczycy (82,8%).

Przy okazji często nas coś boli. 31%. Polaków deklaruje odczuwanie umiarkowanego, silnego lub bardzo silnego bólu, w ciągu czterech tygodni poprzedzających sondaż Eurostatu. Bardziej obolali są tylko Słoweńcy. Dla porównania, średnia dla całej UE wyniosła 24,9%.

Na co chorują Polacy?

Największym zagrożeniem dla naszego życia są od lat choroby układu krążenia odpowiedzialne za 43,3% zgonów. To głównie z tego powodu żyjemy krócej w porównaniu z mieszkańcami większości krajów Unii. Drugim w kolejności zagrożeniem są nowotwory złośliwe (25,8% ogółu zgonów), najczęściej tchawicy, oskrzela i płuc. Te smutne trendy pokrywają się z przyczynami, dla których trafiamy do szpitali. Okazuje się, że najczęściej jesteśmy leczeni na choroby układu krążenia, nowotwory oraz urazów i zatruć. Na szczęście na tle Europy w szpitalach przebywamy krócej niż wynosi średnia.

Psychicznie zdrowsi niż Holendrzy

Polska znajduje się w grupie krajów o najniższej częstości występowania zaburzeń zdrowia psychicznego w UE (poniżej 15% populacji). Najgorzej pod tym względem jest w Finlandii,

w Holandii, Francji i Irlandii. Polacy najczęściej przebywają w szpitalach psychiatrycznych w wyniku zaburzeń spowodowanych nadużywaniem alkoholu. Wbrew obiegowej opinii wielkość spożycia alkoholu w Polsce jest na średnim poziomie europejskim. Choć jesteśmy w tej zdrowszej psychicznie części to i tak szacunkowe koszty problemów z psychiką na Wisłą są astronomiczne i wynoszą blisko 13 miliardów euro.

Tyjemy i nie jemy owoców

Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia zbyt wysoka masa ciała cechuje 69% mężczyzn i 57% kobiet w Polsce! Jest to poważny problem, gdyż jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na liczbę lat przeżytych w zdrowiu. Wyobraź sobie, że otyłość zabiera statystycznemu Polakowi 11,3% tego czasu. To może się zmienić, jeśli inaczej będą wyglądały nasze posiłki. Tu jednak pojawiają się kolejne wstrząsające dane. Choć Polska to jedna z europejskich potęg rolniczych, zalicza się do krajów o najniższym spożyciu owoców – o ponad 40% niższym niż przeciętnie w UE. Statystyczny mieszkaniec naszego kraju zjada 60,2 kg owoców w ciągu roku. Przeciętny Europejczyk – 103,7 kg! Niskie spożycie owoców odpowiada w Polsce za utratę 3,7 % lat przeżytych w zdrowiu. Na naszych talerzach pojawia się tyle warzyw co europejska średnia, więc też nie mamy powodów do dumy. Niskie spożycie warzyw odpowiada w Polsce za utratę 2,5% lat przeżytych w zdrowiu.

Zdrowie Polaka w liczbach

  • 74 lata – średnia długość życia mężczyzn w Polsce
  • 81,8 lat – średnia długość życia kobiet w Polsce
  • 60,2 kg – owoców zjada w ciągu roku statystyczny Polak
  • 13 miliardów – euro wynoszą szacunkowe koszty problemów ze zdrowiem psychicznym w Polsce

Źródła:

  1. Raport „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania”, 2018, red. B. Wojtyniak, P Goryński
  2. How healthy do people in Europe feel?
    https://ec.europa.eu/eurostat/en/web/products-eurostat-news/-/ddn-20180329-1
Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.