Jak rower wpływa na zdrowie?

Jak rower wpływa na zdrowie

Rower to drugi, po samochodach ulubiony pojazd Roberta Kubicy. Spora część jego treningu polega na pedałowaniu. Bo jest w nim ukryty niezwykły potencjał dla naszego zdrowia!

Nie ważne, czy umiesz już chodzić, czy jeszcze możesz chodzić – rower jest dla Ciebie! To niezwykła maszyna wynaleziona przez człowieka, które może zmienić oblicze współczesnego świata. Jest „lekarstwem” na choroby cywilizacyjne, może być doskonałym środkiem spowalniającym procesy starzenia, wspiera odchudzanie, daje radość i pozwala walczyć z globalnymi zmianami klimatu! Pokochał go nawet Robert Kubica – mistrz czterech kółek. To na rowerze buduje formę przed ciężkim sezonie w Formule 1 i dzięki dwóm kółkom pilnuje wagi, by zmieścić się w ciasnym kokpicie bolidu. Sprawdźmy, jak rower wpływa na nasze zdrowie!

Co znajdziesz w tym artykule

Zmniejsza ryzyko chorób serca

Część fanów pedałowania mówi, że kocha rower całym sercem. Faktycznie w kręceniu dwoma kółkami można się zadurzyć, a pozostając przy sercu rozumianym jako mięsień, to i on skorzysta na naszej aktywności. Dowodzą tego badacze z Purdue University w USA. Ich zdaniem regularna jazda na rowerze może zmniejszyć ryzyko chorób serca o 50 procent. Amerykanie sugerują, że powinny być to minimum 32 kilometry jazdy w tygodniu.

Skutecznie odchudza

Aby zgubić jeden kilogram tłuszczu trzeba spalić około 7000 kcal. W ciągu godziny spokojnej jazdy na rowerze możemy spalić około 500 kalorii. Jeśli podkręcimy tempo ilość wydatkowanej energii jeszcze się zwiększy. Jeśli będziemy jeździć regularnie, to nasza sylwetka zacznie się zmieniać, a „oponka” będzie się nam kojarzyła bardziej z tym co na kołach, niż na brzuchu.

Wzmacnia mięśnie

Rower nie jest maszyną wszechstronnie wzmacniającą nasze ciało. Oporowy charakter wysiłku kształtuje najbardziej mięśnie pośladków, czworogłowych ud i łydek. Osoby, które myślą o ładnych nogach powinny o tym pamiętać. Warto także zdawać sobie z tego sprawę, że rozwijanie muskulatury sprawia, że nawet gdy nie ćwiczymy, nasze ciało spala więcej kalorii w stosunku do osoby słabo umięśnionej.

Wspomaga stawy

Spokojna jazda na rowerze jest także bezpieczniejsza dla stawów niż wiele innych form ruchu, gdzie mamy nagłe zmiany tempa, dynamicznie zderzamy się z podłożem. Dlatego rower jest doskonałą propozycją dla osób, które mają problem ze stawami kolanowymi. Nasze ścięgna i mięśnie nie są tak narażone na nagłe naprężenia jak przy większości gier drużynowych (piłka nożna, koszykówka, siatkówka).

Pomaga w terapii bezsenności

Zamiast liczenia baranów, liczmy kilometry. Oczywiście te zrobione na rowerze. Pedałowanie nie usypia, ale ułatwia zasypianie. Po umiarkowanym wysiłku czujemy się dobrze – to zasługa hormonów wydzielanych w trakcie aktywności. Wieczorem natomiast łatwiej nam przyłożyć głowę do poduszki, co potwierdzają naukowcy ze Stanford University School of Medicine Wybrali oni osoby cierpiące na bezsenność prowadzącą siedzący tryb życia i zamiast pigułek zaaplikowali im rower: przez 20-30 minut co drugi dzień. Okazało się, że czas potrzebny na zasypianie został zmniejszony o połowę, a długość snu zwiększyła się o blisko godzinę.

Ułatwia trawienie

Tytuł jest małym uproszczeniem, ale jazda na rowerze sprzyja szybszemu opróżnianiu jelit. Dokładniej: skraca czas niezbędny do przesunięcia pokarmu przez jelito grube. Aktywność fizyczna prowadzi także do lepszej pracy mięśni, które odpowiadają za ruchy jelit, ponadto zmniejsza się wchłaniania wody z niestrawionych resztek do organizmu. Dzięki temu łatwiej jest się wypróżnić.

Poprawia sprawność intelektualną

Podczas jazdy na rowerze należy chronić głowę. Kask ma ograniczać między innymi urazy mózgu w razie wypadku. Sama przygoda z dwoma kółkami także jednak chroni mózg człowieka. Kolarze amatorzy są w stanie zmniejszyć lub wyeliminować różne rodzaje stresu i lęki poprzez ćwiczenia. Dr Arthur Kramer z University of Illinois twierdzi, że po zaledwie trzech miesiącach regularnej jazdy na rowerze ludzie, którzy ćwiczyli, mieli mózg „młodszy” o trzy lata. Dokładniej zwiększała się jego objętość w porównaniu z osobami prowadzącymi mało aktywny tryb życia.

Odmładza

Co prawda nie może nam ubywać lat kalendarzowych, ale dzięki jeździe na rowerze możemy młodnieć w znaczeniu biologicznym. Tak twierdzą eksperci z londyńskiego King’s College. Aby tego dowieść zbadali aż 2400 bliźniąt jednojajowych. Stwierdzili, że osoby, które zaliczały zaledwie trzy 45-minutowe przejażdżki tygodniowo, były biologicznie o dziewięć lat „biologicznie młodsze”!

Chroni środowisko

Wybierając rower zamiast samochodu w sposób oczywisty chronimy środowisko naturalne. Nie zanieczyszczamy go spalinami, nie hałasujemy. Do wyprodukowania roweru potrzeba zdecydowanie mniej energii i zasobów naturalnych. Recykling naszego jednośladu także jest prostszy.

Oszczędza pieniądze

Jeśli już jesteśmy przy zastępowaniu samochodu rowerem, to warto także wziąć pod uwagę korzyści finansowe. Rower jest znacznie tańszy od auta, jego używanie wiąże się z minimalnym nakładem środków (w zasadzie sporadycznie płacimy za konserwację sprzętu, a i to możemy zrobić we własnym zakresie). Nie wydajemy pieniędzy na benzynę, ubezpieczenie, parkingi w mieście. Czas, który spędzamy w korkach możemy przeznaczyć na efektywne zarabianie lub wypoczynek.

To tylko garść korzyści jakie odnosimy z jazdy na rowerze. Tak naprawdę jest ich znacznie więcej i w serwisie synergiczni.pl będziemy nie raz wracać na dwa kółka. Do zobaczenia na trasie.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.